O tym, jak uwielbiam Hoi An pisałam już wcześniej tutaj, jednak pomyślałam, że warto napisać również kilka praktycznych informacji o tym mieście. O historii nie będę pisać, bo aż tak dużo nie wiem, ale na pewno warto poczytać choć trochę w przewodniku czy internecie, by lepiej zrozumieć jego znaczenie i architekturę.
Stare miasto
Po pierwsze, Hoi An podzielone jest jakby na dwie części – zabytkową i “mieszkalną”. Zabytkowa, wpisana na listę UNESCO, zamknięta jest dla ruchu samochodów i motorów. Znajdują się tam głównie restauracje, bary, sklepy z pamiątkami i ubraniami, świątynie, muzea i zabytkowe budynki takie jak domy dawnych handlarzy czy hale gromadzeń. Nie sądzę, by mieszkało tam wiele ludzi. W kilku miejscach sprzedawane są bilety wstępu do “starówki” (120000 Dongów), jednak wykupienie biletu nie jest obowiązkowe, jeśli nie chcecie zwiedzać żadnych zabytków. Bilet wstępu upoważnia do wstępu do 5 wybranych przez was miejsc, np. do przejścia słynnym Japońskim Mostem, wstępu do chińskich hal zgromadzeń, świątyń lub muzeów. Teoretycznie bilet jest jednodniowy, jednak nam w kasie powiedziano, że można go wykorzystać w ciągu kilku dni. Bilet nie jest tani, ale myślę, że warto go kupić, bo jest kilka fajnych miejsc do zobaczenia, ale polecam poczytać ulotkę z mapą, którą się dostaje przy zakupie biletu i wybranie czegoś, co was interesuje.
Poruszanie się
Hoi An jest na tyle małe, że bez problemu można po nim po prostu spacerować. Jeśli jednak planujecie udać się na plażę, polecam wynajęcie rowerów lub skutera. My zdecydowaliśmy się zrobić objazd okolicy, więc wypożyczyliśmy skuter za 100 000 dongów za dzień. Dzięki temu jednego dnia mogliśmy zobaczyć prowincję i plażę. Wypożyczenie rowerów to kwestia około 20 000 dongów za rower.
Hotele
Na ulicy Hai Ba Trung i Thih Quang Duc znajduje się kilka lub kilkanaście hoteli, gdzie znajdziecie pokoje za 15-30 dolarów. Do starego miasta dojdziecie w mniej niż 10 minut. W tej okolicy znajduje się kilka supermarketów i wypożyczalni skuterów i rowerów.
Całe miasto pełne jest mniejszych, większych, tańszych i droższych hoteli, więc na pewno bez problemu znajdziecie coś dla was idealnego. W starym mieście też jest kilka hoteli, ale spodziewajcie się trochę wyższych cen.
Okolice. Jednodniowe wycieczki w okolicy Hoi An.
Będąc w Hoi An można zrobić kilka wycieczek poza miasto:
- Udać się na plażę An Bang. Znajduje się ona w odległości 5 kilometrów od starego miasta. Droga jest bardzo prosta, należy odnaleźć ulicę Hai Bai Trung i jechać nią aż do samej plaży. Na końcu tej drogi, przy plaży, znajduje się restauracja, wynajmująca leżaki. Można z nich korzystać za darmo, jeśli w restauracji zamówi się jakieś jedzenie lub zapłacić 15 000 dongów. Trzeba też tam zapłacić za parking (skutera i rowerów) 5000 dongów.
- Objechać rowerem wyspę Cam Kim — nie ma tam nic ciekawego samego w sobie, ale można zobaczyć, jak żyją Wietnamczycy na wsi. Z okolic marketu kursują łódki co pół godziny za 10 000 dongów za osobę. Rowery wypożyczycie w mieście i zabierzcie ze sobą. Na wyspie po prostu zgubcie się na wąskich dróżkach, a po jakimś czasie spróbujcie popytać wokół jak wrócić do promu, jest to fajna zabawa w kalambury, bo miejscowi raczej po angielsku nie mówią.
- My Son — wpisany za listę UNESCO kompleks świątyń hindusitycznych z IV – XV wieku, niestety obecnie pozostały tylko ruiny — większość budynków została zniszczona przez Amerykańskie bomby. Świątynie te znajdują się w odległości 40 km od Hoi An. Można zabrać się ze zorganizowaną wycieczką lub wypożyczyć skuter i udać się samemu. My wybraliśmy tę drugą opcję, a po drodze mieliśmy okazje zobaczyć kilka małych miasteczek.
- Góry Marmurowe to zespół pięciu gór marmurowych i wapiennych znajdujący się 20 kilometrów od Hoi An. Na szczyt jednej z gór nich prowadzą schody (10-15 minut spaceru), ale można również dopłacić i wyjechać na górę windą. Wstęp kosztuje 15 000 dongów, wjazd windą kolejne 15 000. Na górze znajdziecie kilka kolorowych świątyń, super punkt widokowy i dwie lub trzy jaskinie. Jedna z nich jest naprawdę obszerna, a w środku znajduje się kilka pomników Buddyjskich. U podnóża góry znajdziecie kilkanaście sklepów z figurkami i posągami z marmuru, od takich z których można zrobić wisiore, po takie, które ledwo zmieszczą się w ogródku. Bardzo przyjemna wizyta, którą można połączyć ze zwiedzaniem pobliskiego miasta Da Nang. Jest to nowoczesne i przemysłowe miasto na wybrzeżu z przyzwoitą plażą i słynnym mostem smokiem, który w nocy ponoć zieje prawdziwym ogniem.
Magda
Więcej zdjęć z Hoi An tutaj.