Trümmelbach i Interlaken, Szwajcaria

W Szwajcarii pięknych miejsc na górskie spacery jest co niemiara. Otworzyłam przewodnik, by znaleźć jakąś ciekawą propozycję na jednodniową wycieczkę niedaleko Zurychu i przytłoczyła mnie ilość polecanych miejsc, szlaków górskich, małych wiosek na jeziorami itp. Jest z czego wybierać. Niestety pogoda nam nie sprzyjała, było pochmurnie, deszczowo i chłodno. Nie byliśmy ani przygotowani, ani chętni, by chodzić po górach w deszczu. Była jeszcze opcja dla górskich oszustów, by zamiast kilkugodzinnej wspinaczki wyjechać jedną z wielu kolejek linowych na szczyt. Opcja kusząca, ale wykraczająca ponad nasz budżet, a poza tym bez pewności, że na szczycie będziemy mieć ładne widoki niezasłonięte chmurami i mgłą, nie chcieliśmy ryzykować. Wtedy pojawiła się opcja pośrednia, nie góry, bo pada, ale jaskinia, choć nietypowa, bo z wielkim wodospadem w środku. Trümmelbach to seria dziesięciu lodowcowych wodospadów łączących się w jeden ogromny o wysokości 140 metrów, położonych w dolinie Lauterbrunnental, zwanej także Doliną 72 Wodospadów. By zobaczyć wszystkie wodospady można albo wdrapać się po schodach na liczne platformy widokowe lub też wyjechać windą w środku jaskini. Następnie wychodzi się jeszcze na kilka “pięter” przechodząc przez ciemne korytarze i balkony widokowe. Nie to samo co chodzenie po górach, ale fajna zabawa i tak 🙂

Około 20 km od wodospadów znajduje się małe miasteczko Interlaken, położone pomiędzy dwoma jeziorami. Stanowi ono punkt wypadowy wycieczek w Alpy Berneńskie. Samo miasto jest ładne, ale niezbyt ciekawe. Do głównych atrakcji należą sklepy z bardzo drogimi zegarkami i wyszukanymi scyzorykami.

Nie będzie wielkim okryciem powiedzieć, że krajobraz Szwajcarii jest absolutnie przepiękny i mamy nadzieję tu wrócić aby pochodzić więcej po górach lub pojeździć na nartach.

Więcej zdjęć ze Szwajcarii tutaj.

Magda