Jak założyć bloga?

O tym, że będziemy pisać bloga z podróży wiedzieliśmy od początku. Sami zresztą przez wiele miesięcy przeglądaliśmy blogi tysiąca innych osób, które podróżują lub podróżowali. Renato co jakiś czas wysyłał mi linki do portugalskich i brazylijskich blogów, zachwycając się trasą, opisami i zdjęciami. Parę miesięcy przed wyjazdem, wieczorami po pracy, gdy siedzieliśmy w domu chowając się przed dubajskimi upałami, zaczęliśmy kombinować… no dobra, to jak tego bloga założyć? Informatykami nie jesteśmy, nigdy programowaniem czy czymkolwiek podobnym się nie zajmowaliśmy, ale przecież w sieci jest milion blogów pisanych również przez amatorów. Więc chyba nie jest to aż takie trudne…

Na początku najtrudniejsze było znalezienie nazwy. Chwytnej, raczej po angielsku, bo wiedzieliśmy że bloga będziemy pisać po polsku, angielsku i portugalsku i przede wszystkim takiej, która nie jest już zajęta… I tu był haczyk. Pomysłów mieliśmy sporo, ale albo były zbyt pretensjonalne, nie chwytliwe, albo zajęte. Traveloholics? Zbyt pretensjonalne. Travellove? Zajęte, Here we go? Nope. Zajęte. Off We go? Też zajęte. W końcu wybór padł na East We Go, bo w końcu wprawę zaczynamy w Europie i chcemy objechać świat kierując się ciągle na wschód.

Aha, Jak sprawdzić czy domena jest już zajęta? Można wyguglować, ale chyba łatwiej jest sprawdzić np. tutaj: https://signup.hostgator.com/hg4/shared-29-36-SNAPPY-1. Fajnie mieć domenę z .com, ale jeśli wam to nie przeszkadza, można wybrać też .net, .org, itp.

Następnie, zaczęłam od wybadania, który serwis do tworzenia stron da nam najwięcej możliwości. Blogger? Tumblr? WordPress? Posiedziałam trochę na forach, popytałam znajomych i wybór padł na WordPress. To chyba najbardziej rozwinięta stronka, z mnóstwem tematów i plug-inów. I TUTORIALI. Bez nich nie wiedziałabym nic. Gdzie znaleźć tutoriale? Youtube oczywiście. Tak więc w pracy, po pracy i w wolnych chwilach zaczęłam słuchać i oglądać filmiki instruktarzowe. Na youtubie jest ich w bród.

Powoli, po jakimś tygodniu, zaczęłam ogarniać jak to wszystko działa, a że jestem raczej w gorącej wodzie kąpana, wykupiliśmy od razu domenę iii… powstał blog. Na tym etapie najbardziej pomogły mi tutoriale Tylera Moore’a, np. ten http://www.youtube.com/watch?v=Oiov0L4blIw . Wszystko wyłumaczone krok po kroku, szybciutko i łatwiutko. Jest wiele stron oferujących domenę i hosting, ja zaufałam Tylerowi z tutoriala i wybrałam hostgator.com. Wykupiliśmy najtańszy „Hatchling” plan, za dosłownie parę dolarów miesięcznie. Potem musieliśmy poczekać parę dni na zatwierdzenie naszych danych i puszczenie domeny w sieć.

No i stało się. Eastwego.com zaczęło istnieć. Następne parę miesięcy to szukanie odpowiedniego szablonu, instalowanie plug-inów, pisanie postów, wybieranie kolorów i zdjęć. W sieci jest chmara darmowych szablonów, które są OK, ale mają pewne ogranicznia, związane głównie z wyglądem. Menu nie tam gdzie powinno, brak możliwości ustawienia logo, itd. W końcu kupiliśmy szablon Jarida ze strony http://themeforest.net/ za 58 dolarów. Nie tak dużo, a możliwości personalizacji strony o wiele większe niż w przypadku darmowych szablonów.  Ten etap był najtrudniejszy, bo o ile już orientowałam się jak wszystko działa (znowu bardzo pomogły mi tutoriale ale i przede wszytskim grzebanie w dashboardzie i kombinowanie samemu, czasem z niewielką pomocą kolegi informatyka), to najtrudniejsze było zdecydowanie jak to wszystko fajnie ułożyć, poukładać, pokategoryzować, itp. Trochę to trwało, ale też nie śpieszyło nam się. Chodziliśmy na kawę i naleśniki z komputerem pod pachą.Szkicowaliśmy, kłóciliśmy się, godzili, zmieniali, dodawali i odejmowali.

.

Aż w końcu powstało to co widzicie teraz. Z technicznego punktu widzenia, założenie bloga wcale nie jest trudne. Najcięższa część to ubranie bloga w fajny szablon, kolory i wtyczki. I tu chyba najważniejszy jest już czas, cieprliwość i wytrwałość. Kolejny, pewnie zresztą trudniejszy etap, to wypełnienie bloga ciekawymi postami… Ale to już oceńcie sami 🙂

---

Podsumowując: Jak założyć bloga?

1. Oglądnąć tutoriale o worpressie na youtubie.
2. Wymyślić nazwę
3. Wykupic domenę i hosting, np. na www.hostgator.com
4. Pogrzebać w szablonach, tych darmowych np. na www.wordpress.com i płatych, np. na www.themeforest.net.
5. Wybrać szablon.
6. Zacząć pisać!

Powodzenia,

Magda