Jesteśmy teraz w Polsce

Monako. Super Samochody, jachty i niespodziewany Grand Prix Formuły 1.

Monaco-37

Jemy kolację w świetnym domu w Sainte-Maxime rozmawiając z gospodarzem Erikiem o naszych dalszych planach podróży. Mówimy mu, że za parę dni planujemy jechać do Monako i pytamy go o wskazówki i porady dotyczące miejsc parkingowych. Byliśmy totalnie osłupieni, gdy Erik powiedział nam, że będzie nam bardzo ciężko jeździć samochodem po mieście, jako że akurat w ten weekend odbywa się tam najbardziej oczekiwany event roku… Grand Prix Formuły 1! Popatrzyliśmy się zdumieni na siebie i wybuchnęliśmy śmiechem, że tak dobrze jesteśmy przygotowani i poinformowani o tej części naszej wyprawy.

Opuściliśmy Sanremo i zosawiliśmy samochód we Francuskim miasteczku leżącym najbliżej Monako, w Menton. Po 20 minutowej podróży pociągiem dotarliśmy do Monte Carlo. Wychodząc z dworca kolejowego przez tunel, nagle usłyszeliśmy głośny huk silników. Na twarzach ludzi wokół nas malowało się podniecenie i wszyscy zaczęli iść coraz szybciej w stronę wyjścia, niektórzy nawet biec. Wyjście z tunelu znajdywało się bardzo blisko toru wyścigowego. I choć były tam barierki i siata, z łatwością dało się zobaczyć samochodu pędzące z niewiarygodną prędkością tuż przed ostrym zakrętem. Silniki działały tak głośno, że nie dało się ze sobą rozmawiać. Nie był to wyścig Formuły Pierwszej, lecz niższej kategorii GP2, staliśmy zatkani gapiąc się na tor myśląc jakie mamy szczęście, że dotarliśmy tam właśnie tego dnia.

Monaco-22

Gdy początkowy szok i zdumienie minęły, zaczęliśmy włóczyć się wokół miasta. Od razu zwróciliśmy uwagę, że całe Monte Carlo pełne jest sklepików z pamiątkami z F1, koszulkami, samochodzikami i zatyczkami do uszu. W pewnym momencie trafiliśmy na niewielki placyk z prawdziwymi samochodami F1 wystawionymi dla publiczności i sceną, na której zaraz mieli wystąpić kierowcy, by odpowiadać na pytania od publiczności.

Monaco-32 Monaco-28

Weszliśmy na wzgórze do Monaco Ville, zwanej również La Rocher, jedynej części miasta, która zachowała jeszcze średniowieczny charakter. Na wzgórzu tym znajduje się również oficjalna rezydencja rodziny królewskiej. Ze szczytu widać było prawie cały tor, a także praktycznie całe państwo. Monako jest drugim (po Watykanie) najmniejszym krajem na świecie, a całkowita jego powierzchnia wynosi 200 hektarów. Monako rządzone jest przez rodzinę Grimaldi prawie nieprzerwanie od XIII wieku. Ma ono szczególny status, ponieważ nie należy ono do Unii Europejskiej, ale należy do obszaru celnego Wspólnoty i używa euro jako swojej waluty.

Monaco-17

Monaco-15

Pośrodku wzgórza, naprzeciwko pałacu (trzynastowieczna forteca) znajduje się duży plac, gdzie oglądać można codzienną zmianę warty Carabinies du Prince. Od placu odchodzą trzy wąskie średniowieczne uliczki pełne małych restauracji i sklepów z pamiątkami.

Plac ma dwa piękne tarasy widokowe, jeden z widokiem na główną zatokę, gdzie znajduje się kasyno i główny port, i drugi z widokiem na mniejszą luksusową marinę z wieloma drogimi hotelami i apartamentami.

Monaco-25

Monaco-18

O 2 po południu po zakończeniu wyścigu cały tor został otwarty, tak że ludzie mogli obejść go praktycznie w całości. Zeszliśmy do szpanerskiej dzielnicy zobaczyć kasyno i przejść się uliczkami pełnymi butików z ubraniami od najlepszych projektantów i drogich restauracji.

Monaco-35

Monaco-39

Monaco-36

Wizyta w Monako była super niespodzianką i cieszymy się bardzo, że udało nam się przeżyć gorączkę wyścigów w tym wyjątkowym kraju.

Magda i Renato

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*