Planowana trasa

Plan

Planowanie całej wyprawy było całkiem przyjemne. Gdy wiedzieliśmy już na sto procent, że wyruszamy w przygodę naszego życia, zaczęliśmy spisywać miejsca, które chcemy zobaczyć, szacować ile czasu spędzimy w poszczególnych krajach, ile czasu potrzebujemy na przemieszczanie się między miastami, planować nasz budżet na jedzenie, transport, noclegi, wizy i inne wydatki.

Wiedzieliśmy, że chcemy podróżować głównie lądem, ale też zdajemy sobie sprawę, że złapanie samolotu od czasu do czasu może nam bardzo ułatwić przemieszczanie się między niektórymi regionami.

Naszą podróż podzieliliśmy na 3 etapy:

1. Europa – Europa Zachodnia, Środkowa, Bałkany

2. Europa Południowo wschodnia i Azja (Azja Środkowa, Południowa i Południowo-wschodnia)

3. Południowa Ameryka

1. Europa zachodnia i środkowa

Pierwszy miesiąc naszej wyprawy zdecydowaliśmy przejechać samochodem. Zaczynamy w połowie maja w  Sanguedo, miejscowości, z której pochodzi Renato. Następnie pojedziemy samochodem do Polski, spędzając około trzech tygodni w drodze, zwiedzając niektóre miejsca w zachodniej i środkowej Europie (Portugalię, Hiszpanię, Andorę, Francję, Monako, Włochy, Szwajcarię, Liechtenstein, Niemcy i Polskę). W Krakowie zostaniemy około tygodnia, by zająć się kilkoma sprawami, szczepionkami, dokumentami, itp. Tam też zostawimy samochód i zaczniemy podróżować z plecakami.

2. Europa Południowo wschodnia i Azja (Azja Środkowa, Południowa i Południowo-wschodnia)

Z Polski planujemy pojechać na południe (Słowacja, Austria i Słowenia), zwiedzić kraje bałkańskie (Chorwację, Bośnię, Czarnogórę, Kosowo, Macedonię i Grecję), następnie przejechać przez Turcję, Gruzję, Azerbejdżan i Iran. Początkowo chcieliśmy pierwszy i drugie etap podróży wykonać bez żadnych lotów samolotem, ale jak się okazało, nie jest to takie łatwe.

Po pierwsze, wizy do Turkmenistanu, Uzbekistanu i Kazachstanu i Kirgistanu kosztują mniej więcej 50-60 euro od osoby. Po drugie, podróżowanie tam nie należy do najtańszych. Jasne, że na pewno są to ciekawe miejsca i fajni byłoby zobaczyć kraje, których raczej nie znajdzie się na liście najbardziej turystycznych miejsc na świecie, jednak musimy mieć na względzie nasz budżet.

Także zamiast drogi lądowej przez Turkmekistan i Uzbekistan, planujemy samolot z Iranu do Indii. Następnie chcemy jechać do Nepalu, skąd miejmy nadzieje uda nam się znaleźć drogę lądową do Tybetu i Chin. Następny przystanek to Indochiny. Plan jest taki by zacząć od Wietnamu, następnie zwiedzić Kambodżę, Laos oraz Tajlandię, z której to postaramy się wjechać do Birmy. Kolejny etap to przemieszczanie się na wschód do Malezji, Singapuru, Indonezji i kończąc na Timorze Wschodnim.

3. Południowa Ameryka – ten etap podróży jest jeszcze niepewny i nie rozwinięty, ale na pewno wkrótce coś się tutaj pojawi.