Jesteśmy teraz w Polsce

Kambodża

Świetny ostatni tydzień na południu: Kampot i Kep, Kambodża

Kampot pierwotnie nie był w naszych planach. Ale popełniłem błąd. Wielki błąd taktyczny, który nie miał wpływu na nasz cel. Byliśmy w Phnom Penh gotowi by kupić bilety na autobus do Wietnamu, gdy zdałem sobie sprawę, że nie uda nam się dostać wiz na granicy, jedynie w ambasadzie. Oznaczało to, że musimy zostać w Kambodży kolejne dwa dni, czekając na ...

Read More »

Głośne, zakurzone i zatłoczone: Phnom Penh, Kambodża

Muszę przyznać, że kambodżańska stolica raczej mnie rozczarowała. I zmęczyła. Phnom Penh jest ogromnym, głośnym, zanieczyszczonym, zakurzonym, zakorkowanym i średnio atrakcyjnym miastem. Phnom Penh jest stolicą i największym miastem w Kambodży. Mieszka tam ponad półtora miliona ludzi i jest to główny ośrodek przemysłu, kultury i nauki w kraju. Do Phnom Penh dojechaliśmy późnym popołudniem. Autobus zatrzymał się gdzieś przy jednej ...

Read More »

Pola śmierci Choeung Ek i muzeum ludobójstwa Toul Sleng: Phnom Penh, Kambodża

Przez cztery długie lata, między 1975 i 1979 rokiem los ludności Kambodży trafił w ręce krwawego reżimu Czerwonych Khmerów. Szacuje się, że podczas tych czterech lat, dwa i pół miliona osób, z całkowitej ludności kraju wynoszącej 8 milionów, zginęło z rąk reżimu. Ponad połowa ofiar zginęła na którymś z pól śmierci, reszta zmarła z wycieńczenia, głodu lub chorób. Kambodżanie zmuszani ...

Read More »

Nieciekawy ale uroczy: Battambang, Kambodża

Są takie miejsca, w których nie ma nic ciekawego, a jednak chce się tam być. Miejsca, gdzie nie ma się poczucia, że mimo, że się nie zwiedza, nie marnuje się czasu. Podróżując można wpaść w pułapkę wiecznego poszukiwania atrakcji, podróżowania tylko po to, by zaliczyć następną świątynię, muzeum czy pomnik. Battambang jest świetną odskocznią, bo nie ma tam prawie nic. ...

Read More »

Świątynie Angkoru, Siem Reap, Kambodża

Och, wiele już zostało napisane o świątyniach Angkoru. I nic dziwnego, to chyba najbardziej popularne wśród turystów miejsce w Azji południowo-wschodniej. Angkor to ogromny zabytkowy kompleks miejski o powierzchni tysiąca kilometrów kwadratowych, co oznacza, że nie jest to tylko najbardziej znana świątynia, Angkor Wat, ale przede wszystkim ogromna ilość zespołów świątynnych rozsianych po dżungli oraz ogromne zbiorniki wodne. Dlaczego z ...

Read More »

Przejażdżka bambusowym pociągiem: Battambang, Kambodża

To było wyjątkowe doświadczenie. Gdy dotarliśmy na miejsce od razu pomyślałam: Rety, ale jesteśmy turystami! Wioska pośrodku niczego, kilka drewnianych chatek na palach zrobionych z tego co było pod ręką i kawałek dobrych torów, które lokalni mieszkańcy używają do transportu przede wszystkim.. turystów. W okół stało kilka tuk-tuków, które przyjechały z turystami z Battambong i nie wyglądało na to, że ...

Read More »

Pływająca wioska Kampong Phluk, Kambodża

W okolicach Siem Reap znajdziecie wiele jednodniowych wycieczek, na przykład do tzw. pływających wiosek (floating villages) znajdujących się w odległości kilkunastu kilometrów od miasta. Po krótkim rozpoznaniu zdecydowaliśmy pojechać do Kampong Phluk, oddalonego o 30 km od Siem Reap, malowniczo ulokowanego na rzeką wpływającą do jeziora Tonle Sap. Kampong Phluk to niewielka wioska, a właściwie 3 wioski położone tuż obok ...

Read More »

Punkt wypadowy do świątyni Angkoru: Siem Reap, Kambodża

Do Siem Reap dojechaliśmy już po zmorku, wykończeni 28 godzinną podróżą łódką, autobusami, pociągiem, tuk-tukami i taksówkami. Było już ciemno, ale zdecydowaliśmy się wyjść na chwilę do miasta zobaczyć nocny bazar do drugiej stronie rzeki. Bazar pełen był ludzi, a na stoiskach sprzedawano wszystkiego po trochu – ubrania, pamiątki i jedzenie, wszystko nastawione na turystów. Siem Reap jest jednym z ...

Read More »

28 godzinna podróż z Koh Tao do Siem Reap

Była trzecia po południu, gdy wsiedliśmy na łódkę płynącą z Koh Tao do Chumpon. Przed wypłynięciem padał mocny deszcz, morze więc było lekko wzburzone. Podróż jednak była udana. Gdy dotarliśmy do Chumpon, mieliśmy czekać trzy godziny na autobus do Bangkoku. Na szczęście już niecałe dwie godziny później byliśmy w ekstrawaganckim różowym autobusie w drodze do tajskiej stolicy. Dotarliśmy o 3 ...

Read More »