Jesteśmy teraz w Polsce

Krótka wizyta w Hue, Wietnam

Hue - Vietnam-3

Po sześciu dniach spędzonych w cudownym Hoi An chyba każde miasto by nas rozczarowało. A może za dużo się spodziewałam. Jadąc wyobrażałam sobie “dawną stolicę”, “cesarską cytadelę”, “zakazane miasto”, “perfumową rzekę”. Te wszystkie miejsca, o których wcześniej czytałam, wydawały się tak tajemnicze, mityczne i ekscytujące. Myślałam, że zobaczę pałace, ogromne kolorowe antyczne świątynie, potężną cytadelę otoczoną ogromnym murem zasłaniających zakazane miasto od wzroku zwykłych turystów. Tymczasem trafiliśmy do dosyć nowoczesnego miasta pełnego sklepów z elektroniką i tanimi ubraniami. Wietnam znowu rozczarowywał.

Wyszliśmy z hotelu na spacer, przeszliśmy na drugą stronę rzeki w poszukiwaniu cytadeli. Myślałam, że będzie ją widać z daleka, jednak znalezienie głównej bramy zajęło nam chwilę. Gdy dotarliśmy do wejścia, zostało nam tylko 2 godziny do zamknięcia muzeum, więc byliśmy przekonani, że nie zdążymy zwiedzić całego kompleksu, w końcu w środku czeka na nas całe bogactwo rodu dwór Nguyenów. Tymczasem pani w budce z biletami powiedziała nam, że w godzinę spokojnie zdążymy wszystko zobaczyć. Weszliśmy więc. Muszę przyznać, że nie powaliło mnie na kolana. Większość budowli już nie istnieje, a te, które pozostały świeciły pustkami. Hue, niestety, zostało poważnie zniszczone podczas wojny wietnamskiej. Miasto położone było przy linii demarkacyjnej, w związku z czym niszczone było zarówno przez wojska północy, jak i południa. Może dlatego cytadela nie zrobiła na mnie takiego wrażenia.

Hue - Vietnam-5 Hue - Vietnam-9 Hue - Vietnam-21  Hue - Vietnam-25  Hue - Vietnam-23
O wiele ciekawsze były dla mnie mauzolea cesarskie z XIX wieku położone dalej od centrum miasta. Drugiego dnia wypożyczyliśmy skuter i zdecydowaliśmy zobaczyć kilka świątyń w mieście, a następnie zobaczyć słynne grobowce.

Zaczęliśmy od Pagody Thien Mu, najwyższej tego typu świątyni w Wietnamie. Znajduje nad brzegiem rzeki Perfumowej, w odległości 5 km od centrum.

Hue - Vietnam-35Hue - Vietnam-37

Następnie wróciliśmy na przeciwny brzeg rzeki i pojechaliśmy do pierwszego z grobowców na naszej trasie — Mauzoleum cesarza Tu Duca. Otóż władca ten miał ponoć 142 żony i ani jednego syna, którego ostatecznie adoptował (jego grobowiec znajduje się w tym samym kompleksie). Mauzoleum jest malowniczo położone w parku nad jeziorem, jednak podczas naszego pobytu odbywały się tam prace remontowe, które zakłócały nam spokojne zwiedzanie.

Hue - Vietnam-42 Hue - Vietnam-46 Hue - Vietnam-43

To tutaj zdaliśmy sobie sprawę, że wstęp do każdego z grobowców kosztuje 100 000 dongów, a ja planowałam zobaczyć przynajmniej trzy. Było gorąco, a za kilka godzin czekała nas długa podróż do Hanoi. Zdecydowaliśmy zrezygnować z reszty grobowców i wrócić do hotelu i poprosić o możliwość szybkiego prysznica.

W Hue spędziliśmy tylko dwa dni. Nie znaleźliśmy żadnego urokliwego miejsca, ale może też nie szukaliśmy dobrze. Jechaliśmy dalej na północ, nie mogąc doczekać się stolicy.

Magda

Więcej zdjęć z Wietnamu tutaj.

One comment

  1. Great trip! Actually, there a lot of things to do in Hue, only a few days are not enough. Some rustic scenes of Tam Giang Lagoon or the beautiful landscape of Bach Ma National Park… Hue is my mom’s hometown!

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*